"- Pamiętasz jak był David , co powiedziałem ,że go zabije ?
- No tak a co ?
- No boo ... "
- Kiedy byłem ..- nie dokończyłem do przerwał nam dzwionek do drzwi , poszedłem odtworzyć , nikogo nie było ale na wycieraczce leżała jakaś koperta .
Podniosłem ją i wszedłem do środka
- Kto to był - zapytała Jess
- Nie wiem , tylko ta koperta była .
Otworzyłem ją i to co tam przeczytałem , zamurowało mnie , upuściłem kartke i usiadłem na kanapie .
- Co tam jest napisane ? - zapytała i podniosła szybko kartke ,kiedy to przeczytała oczy jej się zaszkliły ..
"Z twoją córeczką ,będzie fajna zabawa.. hmm .. lepiej trzymaj żonkę przy sobie " - w myślach powiedziałem te słowa .. TO nie może być prawda .. Podszedłem do Jess i ją przytuliłem
- Wszystko będzie dobrze . - powiedziałem i pocałowałem ją w czubek głowy
- Jak ma być wszystko dobrze ? nic nie będzie dobrze .. porwali naszą córke Justin - powiedziałą cała zapłakana
- Wiem skarbie , dla mnie też nie jest to proste .. Musimy coś z tym zrobić .
- Tylko co ?
- Coś się wymyśli .. Jeżeli coś wspólnego ma z tym David , zabije sukinsyna .. nie pozwole skrzywdzić mojej rodziny .
- Justin , ja się boje .- powiedziała i wtuliła się we mnie
- Będzie dobrze znajdziemy ją .
Wzięłem telefon i zadzwoniłem do Tom'a
- Dzień Dobry
- Cześć Tom - powiedziałem
- Słuchaj mógłbyś przyjść do nas ?
- A coś się dzieje ?
- Przyjdziesz ?
- Jasne . - powiedział a ja się rozłączyłem
Wróciłem spowrotem do Jess , po 15 minutach Tom był już u nas .
Otworzyłem mu drzwi , i weszliśmy razem do salonu , Tom zauważył Jess że płacze
- Czy coś się stało ? Coś z Emilly ?
- Podałem mu kartke , którą otrzymaliśmy .
- Co to ma być do jasnej cholery ? Kto ją porwał ? - Krzyczał Tom
- Nie wiemy .. widziałeś się może z nią dzisiaj ?
- Tak , dzisiaj w szkole .
- Spotkaliście się po szkole ?
- Tak , ale później każy z nas poszedł w swoją strone . - powiedział po czym schował twarz w dłonie .
- Musimy iść z tym na policje .
- Tak , i to jak najszybciej . - powiedział
- Chodź Jess , zbieramy się pojedziemy i zgłosimy wszystko . Tom jedziesz z nami ?
- Oczywiście - powiedziałem i całą trójką pojechaliśmy na policje
*** POLICJA***
Zgłościliśmy zgłoszenie , kazali czekać .. Ja razem z Tomem wpadliśmy w szał .. Jak mieliśmy czekać , wiedząc że moje dziecko jest w niebezpieczeństwie . Postanowiliśmy razem z Tomem poszukać jej , a Jess zawieźliśmy do Chris'a i Alice
** OCZAMI TOM'A **
Szukaliśmy jej po całym mieście , całą noc , i nic jakby się zapadła pod ziemie .. Ja już nie miałem do tego siły .. Nie mogłem jej stracić , była dla mnie wszystkim , nie wyobrażam sobie życia bez niej .. Nagle do głowy coś mi przyszło ..
- Proszę pana ? - powiedziałem
- Mów do mnie Justin - powiedział i się uśmiechnął
- Justin , coś mi się przypomniało .
- Co ?
- Ostatnio coś mi Emilly mówiła że ktoś ją śledził .. I postanowiłem za nim pójść ..
- ii ?? - zapytał zniecierpliwiony Justin
- Doszedłem do jakiegoś domku za parkiem jest to dość daleko .
- Pamiętasz drogę ?
- Tak pamiętam
- To jedziemy .
Jechaliśmy już chyba z półtorej godziny , w końcu dojechaliśmy , zauważyłem samochód Davida .. od razu wiedziałem że za tym wszystkim on stoi ..
Podeszliśmy powoli pod okno , zauważyłem dwóch gości i Davida którzy się śmieli , Tom podszedł do innego okna i szybko mnie zawołał , zobaczyłem związaną Emilly , szybko zadzwoniliśmy po policje i godzinie już byli zaparkowali dalej żeby nic nie usłyszeli , podeszliśmy szybko do nich a oni od razu zaczęli interweniować .. Zatrzymali całą trójkę a ja od razu pobiegłem do pokoju gdzie była Emilly , rozwiązałem ją i przytuliłem do siebie
- Nic ci nie jest skarbie ? - zapytałem i pocałowałem w głowę
- Nie - powiedziała przez łzy ,
Wziąłem ją na ręce i wyszedłem z pokoju i poszliśmy do Justina .
Justin od razu przyleciał do Emilly i ją przytulił .
Gdy policja wychodziła z całą tróją David powiedział :
- Jeszcze tego pożałujecie ..
Poszliśmy do samochodu i wróciliśmy do domu , tam już czekała Jess , gdy zobaczyła Emilly podbiegła do niej
***OCZAMI JESS***
- Martwiłam się o ciebie . - Nic ci nie jest ? - Zapytałam przytulając ją
- Nie , niec mi sie jest - powiedziała przytulając ją mocniej do siebie .
była 22:30 , byliśmy wszyscy zmęczeni , Emilly z Tomem poszli się położyć , my także poszliśmy do sypialni . Położyliśmy sie , a Jess się ze mnie wtuliła .
- Jess , co do naszej wcześniejszej rozmowy .
- Tak .?
- No bo , kiedy byłem młody , chyba było to 2 lata przed naszym związkiem , należałem do takiej grupy .
- Jakiej grupy ? - zapytałam zdziwiona ?
- To była grupa gangsterów , do których należałem przez kilka lat .
- Czy ty mi chcesz powiedzieć że .. - nie dał mi dokończyć . lecz sam to zrobił
- Tak , byłem mordercą .. Byłem zmuszony należeć do tej grupy
zaczęły lecieć mi łzy a Justin kontynuował dalej
- Byłem zmuszony do robienia tego , ponieważ zabiliby moją siostre .
- siostre ? - ty masz siostre ? - zapytałam ze zdziwieniem
***OCZAMI JUSTINA ***
- - siostre ? - ty masz siostre ? - zapytała ze zdziwieniem
- Miałem - powiedziałem i łży zaczęły mi lecieć
- Jak to miałeś ? - zapytała
- Zabili ją , kiedy miała zaledwie 12 lat , musieli wybrać albo ona albo ja . Wybrali mnie ponieważ miałem większe doświadczenie w tym co robili , z niej nie mieli pożytku , prosiłem żeby jej nie zabijali , wtedy miałem zadanie , nic mi nie powiedzieli ze jeżeli tego nie zrobię zabiją ją . To przeze mnie ją zabili ..
Jess nic nie mówiła , tylko patrzyła się na mnie , jednak po chwili się odezwała .
- Justin to nie przez ciebie .
- To przeze mnie gdybym przespał się z tymi wszystkimi dziewczynami a później je zabił ona nadal by żyła ...
- Justin nie obwiniaj siebie , za to co nie było przez ciebie . Tak postanowił los więc tak się stało . Jest to dla mnie trochę szokująca wiadomość , że byłeś kiedyś mordercą , ale wiem że teraz się zmieniłeś , wiem że juz tego nie robisz , że nigdy byś nie skrzywdził naszej rodziny ani innych .. A teraz choodź spać .
Położyliśmy się i poszliśmy spać .
Jaka ty glupia ! Oczywiscie ze NIE masz go konczyc ! Rozdzial meega... Kocham te opowiadanie *,*
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwoscia czekam na nowy <3
( Magda ;* )
BLOG JEST ŚLICZNY <33 OPOWIADANIE RÓWNIEŻ WIĘC NIE KOŃCZY TYLKO DAWAJ DALEJ!!! @ImWildBelieber <333
OdpowiedzUsuńFajny masz pomysł, bardzo mi sie podoba :)))
OdpowiedzUsuńSuuuuuuper !
OdpowiedzUsuńFajny masz wygląd bloga
Julka :))))))))))))))
Hej.! Zostałaś nominowana do 'The Versatile Blogger' ---- >
OdpowiedzUsuńhttp://my-heart-belongs-to-your-heart.blogspot.com/2013/03/the-versatile-blogger.html