wtorek, 19 czerwca 2012

Rozdział 18 ''- - Z dzieckiem wszystko jest w porządku musi pani dużo odpoczywać i proszę żeby pani nie dźwigała . - Powiedziała miłym głosem kobieta . '''

***Godzinę później ***Od godziny  siedzimy  w  salonie i  rozmawiamy .Nagle Jessica  powiedziała: - Ja  pójdę się  położyć . - powiedziała zmęczonym głosem . - Dobrze -  podszedłem do niej i pocałowałem ją w czubek głowy .Porozmawiałem jeszcze chwilę z mamą  i po chwili ona  też poszła do  domu . Poszedłem na górę do  sypialni , uchyliłem po cichu drzwi  na  łóżku spała Jess  wszedłem po cichu  do pokoju  i usiadłem koło niej .Zacząłem bawić sie  jej włosami  nagle Jess  przebudziła się , przytuliłem ją  i powiedziałem : - Śpij jeszcze . Jak powiedziałem tak zrobiła , spała wtulona  we mnie , po chwili i  ja spałem. Obudziliśmy się o 19  , włączyliśmy telewizor i oglądaliśmy jakiś film . Po skończonym filmie zeszliśmy na dół    do kuchni żeby zrobić sobie kolacje , postanowiliśmy zrobić spaghetti.  Gdy  już skończyliśmy  robić  zasiedliśmy do  stołu  i  zaczęliśmy  jeść . Po skończonym posiłku posprzątaliśmy  i poszliśmy na górę . - Idziemy  nad zatokę ? -  Zapytałem  uśmiechając się ?  -  Czemu  nie tylko  się  przebiorę i możemy iść . ***Oczami Jess *** Podeszłam do szafy  i  wybrałam ten zestaw . Poszłam do  łazienki  przebrałam się umalowałam i wyszłam z niej a następnie wyszliśmy z domu  . Szliśmy  parkiem a tam spotkaliśmy  Chrisa   usiedliśmy  na ławce  i zaczęliśmy  rozmawiać . Chris zaprosił  nas do  siebie . Zgodziliśmy  się i poszliśmy do  niego . - Chcecie coś do picia  ? -  Zapytał Chris - Wodę - Powiedziałam uśmiechając się . - A ty Justin ?  - Powiedział  Chris - Ja nic nie chce - odpowiedział JB . Siedzieliśmy  i rozmawialiśmy na różne tematy  kiedy nagle zaczęło  mi  się kręcić w  głowie  i   zrobiło  mi  się nie dobrze . -  Chris gdzie jest łazienka ? - powiedziałam szybko -  Prosto i  na lewo   . Poleciałam szybko  do łazienki i zaczęłam wymiotować .Wyszłam z niej  po  jakiś 15 min , usiadłam z powrotem na kanapie . Od razu Chris pytał co się stało . - Nic zrobiło mi się niedobrze- Aha  - powiedział uśmiechając sie .  Posiedzieliśmy  jeszcze   z godzinę  i poszliśmy  do domu . Gdy byłam już w domu  poszłam na górę wzięłam piżamę i poszłam się  umyć . Gdy wyszłam z  łazienki JB leżał już w  łóżku  położyłam się koło niego i  po niecałych 5 min  zasnęłam . 
***1 tydzień później ( wizyta  u ginekologa )*** Od tygodnia nic sie  pomiędzy nami nie zmieniło , jedyne   co się zmieniło to mój brzuch . Dzisiaj mam  wizytę u ginekologa . Leże  na  łóżku  JB jeszcze  śpi ,  wizytę mam na 12 a jest  10:30 , zaczęłam szturchać Justa żeby  wstawał . - Wstawaj .  - krzyknęłam mu do  ucha . Ten za  to  podskoczył  i zleciał z  łóżka  ja  zaczęłam się śmiać . - Pogięło cię  ?  -  powiedział śmiejąc się -  Jeszcze nie . - powiedziałam . -  Ubieraj  się  na  12  mam do ginekologa  a jest w  pół  do 11 Wstałam  z łóżka  i podeszłam do szafy  wzięłam  ten zestaw  i poszłam do  łazienki , wzięłam prysznic  ubrałam się umalowałam i uczesałam , następnie zeszłam na dół do kuchni  tam na  mnie czekało śniadanie . -  Pięknie wyglądasz  -  powiedział Justin podchodząc do mnie i mnie całując . - Dziękuje , ty też  nie najgorzej  - powiedziałam śmiejąc się  . Zjedliśmy  śniadanie  posprzątaliśmy po sobie i  wyszliśmy  z domu . Wsiedliśmy  do samochodu  i pojechaliśmy  do ginekologa. Tam poczekaliśmy  z 20 min i weszliśmy  do gabinetu  . Tam zrobili mi  USG i badania  . - Z dzieckiem wszystko jest w porządku musi pani dużo  odpoczywać i proszę żeby  pani nie dźwigała  . -  Powiedziała  miłym głosem kobieta . - Dobrze a kiedy będzie następny  termin . ? - Już pani mówię  .- Dobrze . - Następny  termin za 4  tygodnie . -  Dobrze .Dziękuje . Wypisała mi  w książeczce  i  byłam już wolna  -  Do  widzenia  miłego dnia  -  powiedziała kobieta - Do  widzenia  Dziękuje i  wzajemnie  - powiedziałam i  się uśmiechnęłam .Wyszliśmy   z przychodni i pojechaliśmy  do domu . -Widzisz  mówiłem że  się wszystko  ułoży  . Ja nic nie odpowiedziałam tylko  się  uśmiechnęłam . Położyłam się  na  sofie  i zasnęłam . 


---------------------------------------------------------------------------------
Siema . No i  mamy 18 rozdział . W końcu   , przepraszam że tak  długo nie pisałam ale nie miałam  czasu żeby pisać i wgl nie  miałam weny . Myślę że wam sie  podoba ? 

2 komentarze: