Wstałam o godzinie 18 wstałam z sofy JB nie było w salonie więc poszłam do kuchni tam też go nie było ale na stole leżała mała karteczka : '' Przepraszam musiałem wyjść . Będę o 19 " odłożyłam ją na miejsce i poszłam na górę . Wzięłam laptopa i weszłam na twitter'a i napisałam : " Moje maleństwo już w drodze < 33 " Napisałam jeszcze kilka twittów i weszłam na skeypa . Na skeypie była Miley moja koleżanka ze szkoły . Popisałam z nią "chwile'' i zeszłam z laptopa poszłam do kuchni i zaczęłam robić naleśniki . Gdy skończyłam robić naleśniki wrócił Justin .
- Mmmm . co tak pięknie pachnie - wszedł do kuchni podszedł do mnie i mnie pocałował w szyje .
Postawiłam naleśniki na stole i razem z JB zaczęliśmy je jeść .Po skończonej kolacji posprzątaliśmy po sobie i poszliśmy na górę . Wzięłam swoją piżamę i poszłam się kąpać . Po kąpieli wróciłam do pokoju a do łazienki wszedł JB . Wzięłam laptopa i posprawdzałam swoje strony . Gdy wszystko sprawdziłam odłożyłam laptopa i położyłam się do łóżka . Po 5 min do pokoju wszedł Justin. położył się obok mnie . Wtulona zasnęłam .
***3 miesiące później ***
Minęły 3 miesiące odkąd jestem w ciąży . Z dzieckiem jest wszystko w porządku . Między nami nic sie nie zmieniło , ale od czasu do czasu się kłócimy . Justin za 2 dni wyjeżdża na 5 miesięcy w trasę koncertową . Oboje tego nie chcemy wiemy jak będzie nam ciężko ale Justin obiecał że będzie dzwonił , pisał codziennie .
Dzisiaj mam kolejną wizytę do lekarza . Była godzina 12 a wizytę miałam na 14 .
Justin pojechał nagrywać kolejną piosenkę więc wróci wieczorem . Poszłam na górę wzięłam ciuchy i poszłam do łazienki . Gdy sie przebrałam i umalowałam zeszłam na dół i wyszłam z domu. Poszłam w stronę centrum a następnie w stronę dużego parku . Chodziłam parkiem gdy nagle jacyś chłopacy bieg i mnie potrącił .
- Uważajcie trochę - powiedziałam wkurzona .
- Nic ci nie jest - podbieg jeden do mnie
- Jak widać to nic .
- Jestem Chris . -powiedział podając mi rękę .
- Jessica - uścisnęłam jego rękę .
- Przejdziesz sie z nami ?
- Przejdziesz ? chyba pobiegniesz . - powiedziałam śmiejąc się .
Wzięłam telefon i sprawdziłam która godzina . Miałam godzinę więc sie zgodziłam .
Chodziliśmy parkiem z Chrisem i Ryanem tak ten drugi miał na imię Chris .
- Czy ty nie jesteś dziewczyną Justina ? - zapytał Ryan .
- Tak a co ?
- Justin nam dużo o tobie opowiadał . - powiedział Chris
- Taak ? To wy jesteście jego najlepszymi przyjaciółmi ?
- Taak taak we własnej osobie - powiedział Ryan śmiejąc się .
Do 14 miałam jeszcze 20 min , więc postanowiłam już iść .
- Chłopaki ja już muszę iść .
- Dobraa wpadniemy do was .
- To paa - powiedziałam
- Paa . Ci rzucili się na mnie . i zaczęli mnie obściskiwać .
Z parku nie miałam daleko więc w 10 min doszłam . Weszłam do środka i czekałam na swoją kolejkę .
***3 godzinę później ***
Właśnie skończyłam sprzątać w domu . Wzięłam laptopa i weszłam na gadu , napisał do mnie Max kolego z uczelni chciał się ze mną spotka więc sie zgodziłam .
Przebrałam się w to co wcześniej i wyszłam z domu . Poszłam na umówione miejsce Max już tam czekał podeszłam do niego i sie przywitaliśmy .
- Heej . - powiedziałam i dałam mu buzi w policzek .
- Cześć mała - i zrobił to samo .
- Ale się zmieniłeś . - powiedziałam uśmiechając się .
- Ty też się zmieniałaś i przytyłaś trochę .
- No przytyłam niestety , moje dziecko się rozwija .
- Co ? Jakie dziecko ?
- Moje dziecko , zamknij buzie bo ci muchy wlecą - i zaśmiałam się .
- Boże dziewczyno czemu mi nie powiedziałaś ? Będę wujkiem .
- Bo chłopcze nie widzieliśmy się przez jakieś 4 miesiące . Tak tak będziesz wujkiem .
- Który miesiąc?
- Trzeci . - powiedziałam uśmiechając się .
- Gratulujee . - Powiedział po czym wziął mnie na ręce i zaczął kręcić w kółko
- Wariacje puść mnie .
Po chwili odstawił mnie na ziemie i zapytał
- Idziemy do mnie ?
- Jasne .
Szliśmy do niego wygłupiając sie , ludzie paczali się na nas ale my nic nie robiliśmy z tego .
Po niecałych 15 min doszliśmy do niego do domu .
- Chcesz coś do picia ?
- nie dzięki .
Poszliśmy do niego do pokoju i usiedliśmy na łóżku zaczęliśmy rozmawiać . Max pokazał mi zdjęcia z uczelni , gdy jeszcze tam chodziłam i z teraz . Dużo się przy tym naśmieliśmy .
Po 3 godzinach rozmowy postanowiliśmy iść na kręgle .
***4 godziny później ***
Przyszłam do domu drzwi były otwarte więc Justin był w domu poszłam do salonu tam go nie było więc poszłam do kuchni tam też go nie było poszłam na górę do sypialni , uchyliłam drzwi i co tam zobaczyłam ? Justina który pieprzy się z jakąś dziewczyną . Wybiegłam z domu i pobiegłam do Maxa .
***Oczami Justina ***
Co ja narobiłem ? Jak ja mogłem to zrobić . ? Jessica to widziała . Wstałem z łóżka ubrałem się i wybiegłem za Jessicą . Nigdzie nie mogłem jej zajść byłem nad zatoką u niej w domu nigdzie jej nie było . Jakby zapadła się pod ziemie
***oczami Jess ***
Zapukałam do drzwi Maxa po chwili mi otworzył
- Cześć mogę wejść ? - zapytałam próbując powstrzymać kolejne łzy lecz mi się to nie udało
- Wejdź
Weszłam do niego do domu i usiadłam na kanapie .
- Co się stało ? - zapytał Max i mnie przytulił
- On... on.... mnie .. zdradził . - powiedziałam wybuchłam większym płaczem .
- Kto ?
- Juu... Juus .. Justin
- Ciii. Będzie dobrze - Próbował mnie uspokoić .
Po godzinie uspokajania mnie udało mu sie .
- Idź się umyj tam jest łazienka a ja zrobię coś do jedzenia .
Poszłam się przemyć i wróciłam z powrotem do Maxa . Usiadam pryz stole i przyglądałam się jego ruchą . Gdy skończył przygotowywać usiadł koło mnie i zaczęliśmy jeść. Nagle zaczął dzwonić mój telefon wzięłam go do ręki i spojrzałam na ekran Justin dzwoni odrzuciłam .
I zaczęłam dalej jeść . Dzwonił jeszcze kilka razy i wyłączyłam telefon . Gdy skończyliśmy jeść poszliśmy na górę .
- Mogę u ciebie przenocować ?
- Jasne , - podszedł do szafy i dał mi jakąś większą koszule - tam masz łazienkę .
Poszłam się wykąpać koszula sięgała mi do połowy ud . Wyszłam z łazienki i usiadłam koło Maxa .
- Gdzie będę spała ?
- masz 2 wybory albo ze mną u mnie albo tu sama a ja na kanapie .
- To ja na kanapie a ty tu .
- O nie ty na kanapie nie będziesz spała .
- No to śpimy razem . - powiedziałam śmiejąc się .
- Mi to nie przeszkadza .- powiedział uśmiechając się .
Max poszedł się wykąpać a ja położyłam się do łóżka .
Po 20 min przyszedł Max i władował się koło mnie .
- Gdzie będziesz jutro spała ?
- Nie wiem pojadę się spakować może do rodziców lub do domku letniskowego .
- Jak chcesz możesz zostać u mnie .
- Nie będę ci się zwalać na głowę .
- Nie zwalasz mi się , chociaż bym miał co robić a nie sam bym siedział całymi dniami . - powiedział i sie uśmiechnął
Przytuliłam się do niego
- Dziękuje . - powiedziałam i pocałowałam go w policzek .
- Za co ?
- Za wszystko .
- To ja dziękuje a teraz chodź idziemy spać bo jesteś zmęczona i jest już późno . - Dobranoc
- Dobranoc . - I zasnęłam wtulona w niego .
Szkoda, że zdradził ją wiedząc, że jest w ciąży. Ciekawe jaki byl tego powód. Chyba jej już nie kocha albo, nie chciał mieć dziecka no nic czekam na NN ,3 @Bieebsss
OdpowiedzUsuń