środa, 14 marca 2012

Rozdział 3

Rozdział  3 
Przytuliłem ją do  siebie  i pocałowałem  w  czoło.  Obudziłem się o 9 , Jessica jeszcze spałam  wyszedłem z łożka i poszedłem do kuchni zrobić śniadanie . Zrobiłem  Jessice jajecznice i herbatę zaniosłem jej na  górę a ona   już nie  spała . 
-Cześć skarbie  
- Hej . 
Proszę  i dałem  jej śniadanie  
-Dziękuje  i  pocałowała mnie w  policzek . 
Poszedłem  się ubrać i  wziąść prysznic przez ten czas Jessica  jadła śniadanie  gdy skończyłem się kąpać  wszedłem do pokoju . Jessica poszła się  ubrać i  wykąpać ja w tym czasie poszedłem pozmywać po  śniadaniu. 
''Oczami Jessicy '' 
Wyszłam z  łazienki   a  Justina  nie było w pokoju , zeszłam na dół zobaczyłam że  Justin siedzi w  kuchni ze smutną miną podeszłam podeszłam do niego 
-  Justin co  się stało ?
-Nic kochanie   - uśmiechną się sztucznie . 
-Widzę że jest  coś nie tak .
-Nie masz  o co  się martwić nic się nie stało 
- No  dobra -  nie uwierzyłam widziałam  że  coś jest nie tak ale jak nie chce  mówić to nie.
Poszłam do  salonu  i  włączyłam  telewizor  i oglądałam jakiś film , po chwili  Justin dołączył  do mnie  i  się do mnie przytulił  , położyłam głowę na jego  klatce  piersiowej i zasnęłam . 
Obudził mnie dzwonek mojego telefonu   to była  moja mama  odebrałam . 
- Czy  ty wiesz która jest godzina  gdzie ty jesteś ? 
- U kolegi zaraz będę w domu 
- No mam taką nadzieje czekam na  ciebie  cały  dzień 
- Przepraszam zasnęłam  i  dopiero wstałam . 
Rozłączyłam się i  poszłam  do kuchni bo  tam był Justin  siedział  przy stole  i robił coś w telefonie  .
-Jus. ja muszę iść do  domu . 
- Okey  odwiozę cię 
- Nie nie rób sobie  problemu 
- To żaden problem. 
Wstał  i poszedł  się ubrać , poszłam  na górę i  wzięłam moje rzeczy  , zeszłam  na  dół   a Justin już czekał  na  mnie przed drzwiami  . Ubrałam buty i kurtkę  , wyszliśmy  z  domu  i wsiedliśmy  do  samochodu , pod czas jady  rozmawialiśmy  o wszystkim i o niczym . Gdy  dojechaliśmy już  wysiadałam gdy  Justin złapał  mnie za  rękę . 
-A pożegnać się nie  da ?
- Da da.  i pocałowałam go namiętnie w usta . 
- Zadzwonię do  ciebie  później   odezwał się gdy  już wysiadłam 
- Okey  Pa 
Weszłam do  domu  i  od razu   przyleciała mama  zobaczyć czy to ja  . 
-  Gdzie ty  byłaś całą noc martwiliśmy  się o ciebie  . 
- Pisałam do ciebie sms  że zostaje  u kolegi .  martwiliśmy ?  zdziwiło mnie to  trochę 
-  Tak martwiliśmy   ja  i tata .  nie dostałam żadnego  sms . 
- Tata przyjechał  ?  Gdzie jest ?
- Poszedł  do  sklepu  zaraz przyjdzie .
- Aha ja  zaraz przyjde ide  się przebrać 
- okey 
poszłam na górę i się przebrałam  , gdy  zeszłam na dół tata  już przyszedł   , od razu  się    na  niego  rzuciłam 
ponieważ mój tata wyjeżdżał  za  granicę do  pracy i za często  go nie  widuję 
- Moja córeczka wróciła w końcu  do domu .   
zaśmiałam się i  poszłam  do  kuchni się czegoś napić 
- Jess poczekaj mam coś dla ciebie . 
tata poszedł po  coś do pokoju i przyniósł mi  coś w wielkim pudle  i  jeszcze w takim mniejszym .
Najpierw odtworzyłam też większy    ujrzałam tam piękną brązową gitarę  bardzo chciałam mieć  gitarę ale nigdy  nie było nas stać , następnie odtworzyłam to mniejsze i zobaczyłam  nieśmiertelnik z  JB . ucieszyłam się i przytuliłam się do  taty  
- Dziękuje  tato . 
- Proszę  to  za to  że   tak długo  się nie widzieliśmy  
- Dziękuje  jeszcze raz 
-  Nie ma za co 
- Na ile przyjechałeś ?
- Na zawszę teraz tutaj będę pracował 
- To  super   . uśmiechnęłam się i  nagle zadzwonił mój telefon . 
Była to Nicola odebrałam i poszłam do  salonu . 
- Cześć  Jessica 
- Cześć 
- Mam dla ciebie złą wiadomość 
-  Jaką ?
- Nie jest mi  z tym łatwo ale ... muszę wyjechać i się popłakała .  
- że co  ?  zaraz  u ciebie będę  . 
rozłączyłam się i pobiegłam do kuchni  powiedzieć rodzicom  że idę do  Nicoli  bo  muszę z nią porozmawiać założyłam szybko  buty i kurtkę i poprosiłam tatę żeby  mnie do  niej zawiózł   zgodził  się . 
Wsiedliśmy do  samochodu , tata zapytał  co  się stało 
- Tato ! powiedziałam  przez płacz  
- Co  się stało? 
-  Nicola wyjeżdża . 
- Co ?  Czemu  ?  
- Nie wiem dlatego jadę z  nią porozmawiać 
Dojechaliśmy  szybko wysiadłam i  chciałam już biec  ale tata  mnie zatrzymał  i   mnie pocałował 
 - jak będziesz  chciała wracać to zadzwoń to przyjadę po  ciebie . 
- okey pa 
-  pa 
Zapukałam do drzwi odtworzyła    je Nicoli mama  . 
Weszłam do  środka  
-  Dobry Wieczór  gdzie jest Nicola ?
- Cześć Jessica  jest  u  siebie  . 
Pobiegam  do  jej pokoju 
 weszłam do jej pokoju  i  zobaczyłam ja  siedzącą na  łóżku  jak płacze    szybko  podbiegła do niej i się do niej przytuliłam. 
- Czemu  wyjeżdżasz ? spytałam przez płacz  
- Moi rodzice  muszą wyjechać   do Polski   a ja razem  z nimi muszę jechać ja nie chcę 
- Ja  też nie chcę żebyś wyjeżdżała tyle razem przeżyliśmy  idę porozmawiać z  twoją mama   zaraz przyjdę 
wyszłam  z pokoju  Nicoli  i poszłam do  jej mamy  . 
-Proszę panią ja nie  chcę żeby  Nicola  wyjeżdżała tyle z  nią przeżyłam proszę nie wyjeżdżajcie  . 
- Nie mamy  wyboru  my też nie chcemy  wyjeżdżać . 
- To nie wyjeżdżajcie  .
Proszę .  mówiłam już z zachrypniętym głosem ponieważ za dużo  płakałam 
Pobiegłam do Nicoli  pokoju  siedzieliśmy   przytuleni do siedzie  byłyśmy  całe zapłakane  . 
Nie wiedzieliśmy  co  ze sobą mamy zrobić .  
- Dobra ja już będę  lecieć  jutro  jeszcze do ciebie rano przyjdę pa i pocałowałam ja w policzek 
- Okey  pa    i też pocałowała mnie w policzek 
 zadzwoniłam do  taty żeby po mnie  przyjechał  długo  nie musiałam czekać . 
Weszłam do samochodu  od razu  zapytał czemu  muszą wyjechać 
- Ponieważ jej rodzice  muszą jechać do Polski  .
- Po co ? 
- Nie wiem powiedziała tylko  że muszą jechać może ona też  nie wiem po co mają jechać 
- Dobrze nie będę już cię męczyć . 
Dojechaliśmy do domy  i  od razu pobiegłam na  górę  , położyłam się na  łóżku  nagle zadzwonił mój telefon  to  był Justin    poprosiłam  go  żeby do mnie przyjechał zgodził się i powiedział  że za chwilę będzie . 




-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Cześć  .   przepraszam za błędy ale  duzo tego pisałam i  juz  mi  się litery pląły przepraszamm . mam nadzieje że wam sie  podoba  .  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz