Justin nie przestawał mnie całować . lecz zaczął coraz zachłanniej .
- Justin !
- No co ?
- Cały czas wbijasz mi łokcie w brzuch .
- Ojj . Przepraszam i znowu mnie pocałował .
W końcu przestał mnie całować i usiadł na łóżku uśmiechając się . Było już grubo po 1 , postanowiliśmy wejść na jakiś chat z belieberkami i porozmawiać .
Weszliśmy na kamerkę , tzn ja bo Justin nie chciał się pokazywać żeby dziewczyny nie krzyczały , rozmawiał ale dziewczyny nie wiedziały że to on . Po 2 poszliśmy spać .
Wstałam po 10 , Justin już nie spał siedział na laptopie i coś robił .
- Cześć - i pocałowałam go w policzek
- Cześć skarbie . i też mnie pocałował ale w usta .
- Co robisz?
- A nic siedze na twitterze i oglądam do końca twoje zdjęcia .
- Aha.
- Ej Jess kto to jest ?
- Yyyy . To jest Nica kolega .
- Ahaa .
Nagle zapadła cisza .
- Co robimy ? - nagle zapytał
- Nie wiem . Ty coś wymyśl
- Okey ubierz się oszałamiając zabiorę cie gdzieś
Poszłam się ubrać i umalować ubrałam to :http://stylio.pl/kolekcje/zestaw/unknown/22334 i zeszłam na dół
Justin nie zauważył mnie stanęłam w progu i patrzyłam się na niego .
Gdy Justin się odwrócił by postawić talerze na stole przestraszył się a ja zaczęłam się śmiać . Moich rodziców nie było w domu bo wyszli do jakiś swoich przyjaciół .
- Woow Jessica pięknie wyglądasz .
- Dziękuje .
Usiedliśmy przy stole i zaczęliśmy jeść , Justin zrobił spaghetti bardzo lubiłam spaghetti .
- To co jedziemy ?
- Jasne a powiesz mi gdzie mnie zabierasz?
- Niee . To jest niespodzianka .
- Zaczekaj jeszcze muszę jeszcze coś wziąść z góry
Poszłam na górę i wzięłam moją torbę i potrzebne rzeczy takie jak : tłuszcz do rzęs , szminkę i gumy .
Zeszłam z góry założyłam buty i wyszliśmy zamknęłam dom i pojechaliśmy .
- Długo jeszcze ?
- Nie zaraz będziemy . Jechaliśmy jeszcze jakieś 10 minut i dojechaliśmy do jakiegoś kina .
Weszliśmy do tego kina a tam nikogo nie było .
- Czemu tu nikogo nie ma ?
- Bo wynająłem tą sale na dzisiaj .
Justin zaciągnął mnie bo 2 sali gdzie tylko na scenie był fortepian .
Justin podszedł do tego pianina i poklepał miejsce koło siebie dając znać żebym koło niego usiadła .
Gdy usiadłam koło niego Justin zaczął grać i śpiewać piosenkę U smile , zaczęłam śpiewać z nim nagle piosenka się skończyła
- Woow ładnie śpiewasz .
- Naprawdę ? Dziękuje ,dużo osób mi już to pisało i mówiło .
- Naprawdę . Nie ma za co . To dobrze
Gdy wyszliśmy już z pomieszczenia była 11:40 więc pojechaliśmy po Nicole.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz