Rozdział 4
Siedziałam na łóżku ze schowaną twarzą w rękach nawet nie wiedziałam a Justin złapał mnie od tyłu przestraszyłam się i nie chcąco uderzyłam go w brzuch .
- Przepraszam kochanie przestraszyłam się .
- Cześć nic nie szkodzi .
- Cześć - powiedziałam zapłakana
- Co się stało ?
- Moja najlepsza przyjaciółka wyjeżdża ...
- Gdzie ?
- Do Polski .
- Czemu . ?
- Nie wiem nie powiedziała ona chyba też nie wie . Justin proszę pomóż mi ja chce żeby ona wyjeżdżała .
- Pomogę ci ale jak ?
- Nie wiem ...
- Ubieraj się
- Po co ?
- Ubierz się pojedziemy do nich
- Co ? Justin.
- Ubieraj się . ? Chcesz czegoś się dowiedzieć ?
-Taak .
- No to się ubieraj
poszłam się ubierać zeszliśmy na dół i powiedziałam mamie że wychodzę wsiedliśmy do samochodu podałam mu adres i pojechaliśmy . Po 5 minutach dojechaliśmy wysiadłam z samochodu .
- A jak się nie uda?
- Uda się uda i wbił się w moje usta .
Weszliśmy do domu najpierw poszliśmy do Nicoli .
- Cześć
- Cześć poznajcie się .
- Justin to jest moja przyjaciółka Nicola .
-Nicola to jest Justin .,
- Cześć .
- Hej .
- powiesz mi czemu wyjeżdżasz ?
- Jess ja ide na dół
- Okey
- Ej Nicola powiesz mi ?
od razu się popłakała .
- No booo .. mój tata on ma jakieś kłopoty i musi wyjechać do Polski ..
- Coo ? to nie jest prawdaa . To nie może być prawdaa . Nicolaaa.
- To jest prawdaa...
- A tak wgl. to kiedy musicie wyjechać
- Jutro 12 rano muszę być na lotnisku
- Że coo ? Nieee nie możesz .
- Jess .ja też nie chce .
Moja najlepsza przyjaciółka wyjeżdża za 14 godzin to nie może być prawdą .
Gdy Nicola powiedziała że jutro wyjeżdża wybiegłam z płaczem z jej pokoju do Justina na dół ,
Justin rozmawiał z jej rodzicami podbiegłam do niego i się przytuliłam siedziałam z nim i słuchałam o czym gadają , nie wiedziałam o co im chodzi . Po 20 min wyszliśmy z ich domu i wsiedliśmy do samochodu .
- O czym rozmawialiście?
- W domu ci powiem
- Okey .
Dojechaliśmy do domu i od razu poszliśmy na górę .
- Rozmawiałem z Nicoli rodzicami czy może zostać u cb na 2 miesiące . i się zgodzili ale pod jedynym warunkiem że będziesz jej pilnować jak własną siostrę .
- Naprawdę ? Dziękuje - uśmiechnęłam się i pocałowałam go w usta .
- Nie ma za co mówiłem ci że ci pomogę .
- Jus . Dziękuje.Dziękuje że jesteś przy mnie że mi pomagasz . Kocham cię
- Nie masz za co dziękować ta ja powinienem dziękować że cię spotkałem . Ja ciebie też kocham .
- Zostaniesz ze mną ?
- Jasne . Może przedstawisz mnie swoim rodzicom ?
- Okey to chodź na dół .
Poszliśmy na dół i poszliśmy do salonu .
- Mamo , tato to jest Justin mój chłopak .
- Dobry wieczór . Justin
- Cześć jestem Alex a to mój mąż Gregory
- Miło mi poznać
-Mamy do państwa sprawę .
- Proszę mów nam po imieniu dobrze . ?
- Dobrze
- A jaką .
- No boo . zaczęła Wisz Nicola i jej rodzice mama wyjechać do polski i jej rodzice zgodzili się żeby została tutaj chociaż na 2 miesiące u nas mo?
- No nie wiem muszę się zastanowić .
- Ale musicie nam zaraz dać znać bo oni jutro o 12 jadą Proszę zgódźcie się .
Poszliśmy do kuchni zrobić coś do jedzenia .
- Justin ?
- Tak mała ?
- Czy ty będziesz że mną do końca życia ?
- No jasne że tak . Szukałem tej jedyne i ją tutaj znalazłem .
- Justin to miłe .
Przygotowaliśmy spaghetti , przygotowaliśmy stół i zaprosiliśmy rodziców na kolacje .
zjedliśmy kolacje , i poszliśmy na górę dałam Justinowi dużą moja koszule i dałam też laptopa żeby się nie nudził gdy pójdę się kąpać . wykąpałam się i ubrałam w piżamę . weszłam do pokoju i zauważyłam Justina uśmiechnięty przed moim laptopem pomyślałam że ogląda moje zdjęcia , nie pomyliłam się oglądał moje zdjęcia z wakacji z Nicola i Nickiem . No właśnie Nick miałam do niego zadzwonić
- Jess? - zawołał mnie Justin
- Tak skarbie ?
- Co to za chłopak na tym zdjęciu ?
- A co zazdrosny ?
- Bardzo .
- Mój przyjaciel Nic poznam cię jutro z nim naprawdę jest fajny
- Okey a teraz chodź tu do mnie .
- Muszę zadzwonić do Nica żeby jutro przyszedł zaraz przyjdę , a ty idź się umyć .
- Okey .
Justin poszedł się myć a ja zadzwoniłam do Nica żeby do mnie jutro przyszedł zgodził się jeszcze chwilkę z nim rozmawiałam i się rozłączyłam .
Weszłam na laptopa i usiadłam na twittera , facebooka . Na twitterze siedziałam na Justina stronie i czytałam jego tweety nawet nie zauważyłam a Justin leżał koło mnie i patrzał się na mnie .
- No co ?
- Nic tylko jesteś taka ładna że nie da się na ciebie patrzeć
- Oj Justin Dziękuje - pocałowałam go w usta.
Justin zaczął mnie łaskotać a ja się śmiała odłożyłam laptopa na szafkę i zaczęłam się wygłupiać z Justinem.
Justin przewrócił mnie na plecy tak że on na mnie siedział zaczął mnie całować po ustach i po szyj .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz